Organizacja to jedno z moich ulubionych słów.

Uwielbiam organizować zarówno czas jak i różne eventy, absolutorium, remonty, zakupy, pakowanie bagażu, podróże. Jestem maniakiem organizacji. Jeśli macie jakiś task do rozwiązania to piszcie – uwielbiam wyzwania.

Powiem Wam że podstawą dobrej organizacji dla nas jest kartka i coś do pisania. Nie tablet czy aplikacja tylko analogowo kartka.

Ale nie da się mówić o organizacji bez omówienia i wprowadzenia dziecka w temat koncepcji istnienia czasu, jego skończoności oraz innych ograniczeń. Zdziwilibyście się jak mogą widzieć ten temat dzieciaki…

Aktualnie dla mnie wyzwaniem jest plan dnia mojej Córki który z reguły koliduje z moim planem – Michalina ma wobec mnie różne plany nie zważając na to że powinnam się ubrać czy zjeść.

Czy ty też masz wrażenie że twoje dziecko robi wszystko abyś poszła do pracy spóźniona, bez śniadania ani makijażu?

To temat wielu rodziców.

Dziecko natomiast przeżywa często głębokie frustracje nie rozumiejąc dlaczego nie może o 22-giej w nocy kontynuować zabawy. Jak pomóc dziecku zrozumieć koncepcję czasu?

Jakiś już czas temu zauważyłam że nasz codzienny proces „przygotowań do snu” trwa około 3h. Codziennie…

Hmmm

Trochę długawo i co ciekawe Misia miała apetyt na jeszcze więcej.

Oczywiście zasypiała około 21 ale musiałyśmy coraz szybciej zaczynać.

Gdy mówiłam że dziś już za późno na kolejne przedstawienie lub na kolejną książeczkę, to spotykało się to z niezrozumieniem, dezaprobatą daleko posuniętą i często „reprymendą słowno – ręczną” w moim kierunku.

Dla mnie to było oczywiste. Dla Niej to była czysta złośliwość z mojej strony, ponieważ nie analizowała tego że czas jaki spędzamy jest skończony. Że jest to zbiór minut które musimy jakoś podzielić i one się wykorzystają i wtedy miną i ich nie będzie. Nie da się rozmnożyć tego zbioru minut. Nie rozciągniemy przedziału czasu jaki mamy do wykorzystania (przynajmniej ja nie umiem).

Gdy zupełnie spokojnie próbowałam wytłumaczyć o co mi chodzi miałam wrażenie jakbym mówiła coś przełomowego. Siedziała i patrzyła z wytrzeszczonymi oczami jakby nie wierząc własnym uszom.

Piszę o tym abyście mogli dostrzec jak czasem ciężko przewidzieć różnice w postrzeganiu świata przez nas i przez nasze dzieci.

Dzieci widzą to wszystko ZUPEŁNIE inaczej.

Gdy jestem w domu Córka wymaga ode mnie abym jej dosłownie wszystko pomagała robić chociaż wiem że sama doskonale to potrafi np. zakładać skarpety, buty, iść do toalety i asystować, podawać zabawki itp. I kiedyś powiedziałam jakoś tak w chwili słabości że może sama niech to zrobi, a ona mi na to mówi: „ Jak będziesz taka to zobaczysz – nigdy nie pozwolę Ci już założyć mi butów!” …. nie dostrzegałam tego że te prośby ze strony mojego dziecka to były przywileje jakie były mi udzielane. Ona chce być w ten sposób ze mną. Od wtedy już się cieszę jak mnie o coś prosi a już tego coraz mniej😭 niestety.

Wracając do tematu koncepcji czasu….gdy tak opowiadałam o czasie pomyślałam że fajnie byłoby to narysować i rozdzielić i od tego czasu Misia jak chce coś przeforsować to bierze kartkę i rozrysowuje przedział czasu do zaśnięcia i dzieli na swoje wybrane aktywności. Możemy wspólnie ustalić co się zmieści. Możemy testować ile co zajmuje i jak to wpływa na inne aktywności tego popołudnia / wieczora.

Zmusza Ją to niejako do planowania które staje się coraz bardziej naturalne, chociaż często zdarza się tak samo Misi jak i mnie że zbyt szybko upływający czas rodzi frustracje trudne do opanowania.

Innym razem (głównie w weekend) nie patrzymy wcale na zegar i cieszymy się wspólnymi zajęciami i spędzamy czas zupełnie spontanicznie.

Przesada w niczym nie jest dobra.

Warto czasem wprowadzać coraz bardziej zaawansowane pomysły zarządzania czasem. Nam dorosłym też by się często przydały.

Co trzeba pamiętać?

  1. Zorganizuj – etap wymaga aby dziecko znalazło się w miejscu gdzie jest zadanie do wykonania, oraz zgromadziło niezbędne przedmioty. Do tego celu możesz użyć spisu rzeczy potrzebnych który przygotujesz z dzieckiem i będziecie wspólnie odhaczać to co już gotowe

  1. Skup się – bardzo ważne aby ćwiczyć odrzucanie rozpraszaczy, które zawsze się pojawiają. Pomóż zrozumieć dziecku jak bardzo przeszkadza przerywanie wykonywanej czynności. Sama też nie odwracaj jej/ jego uwagi pytaniami o przekąski, sprzątanie zabawek i inne tego typu zapytania. Podaruj ciszę i warunki do skupienia się.
  2. Zakończ zadanie – po zakończeniu i sprawdzeniu warto jeszcze włożyć do odpowiedniej teczki, półki, czy szuflady tak aby zadanie było w pełni ukończone. Wyjaśnij dziecku dlaczego jest to ważne

Każde dziecko jest inne. Każde jest wyjątkowe. Jednak żadne dziecko ani dorosły nie pracuje dobrze w stresie.

Badania wielokrotnie potwierdzały że mózg w stresie nie jest w stanie się niczego nauczyć, nie przetwarza informacji, nie pomaga rozwiązać problemu.

Także unikaj krzyku, unikaj nieprzyjemnych uwag, pospieszania, i innych firm nacisku.

Jeśli jest problem ze skupieniem dziecka na jakiejś konkretnej aktywności to spróbuj bez presji czasu dać dziecku możliwość rozpracowania tego wyzwania. Spróbuj zmienić rutynę, wstać szybciej, a marudnym o poranku przynieść śniadanko do łóżka – tak aby było w waszym życiu możliwie najmniej spięć. Często tam gdzie pojawia się uśmiech tam znika problem. Może okazać się że w lepszych warunkach wszystko idą się zrobić szybciej i łatwiej, bez zbędnych afer.

Uważam ze warto aby dziecko miało jakiś swój malutki a proporcjonalny do wieku obowiązek. Misia wymienia wodę w kociej misce. Sama sobie to właściwie wyznaczyła i ma dużą satysfakcję gdy się Jej przypomni i go wypełni. I okazuje się że nienapominana coraz częściej o tym pamięta. Nie to żebym na to czekała ale …cieszę się że się stara.

 

Pytanie:

Jak wdrożyć te podstawowe zasady organizacji czasu ?

Może to być np. mycie zębów lub kąpiel

  1. Najpierw dziecko powinno przygotować szczoteczkę do zębów i ulubioną pastę i inne niezbędne przedmioty np. stołeczek do umywalki, lusterko ulubione
  2. Od momentu rozpoczęcia czyszczenia ząbków powinno się myć około 3 minut. To duże wyzwanie dla dziecka aby wytrzymać tyle czasu w jednym miejscu „jedynie” myjąc zęby ale też i dobry codzienny trening uważności
  3. Ząbki umyte! Hurra! Teraz płuczemy buzię, szczoteczkę, odkładamy ją na miejsce, wycieramy buzię ręczniczkiem.

Wbrew pozorom te wszystkie elementy są ważne – ćwiczą systematyczność i skupienie. Nie wiem czy jest ktokolwiek kto nie potrzebuje takich umiejętności w codziennym życiu.

W miarę gdy dziecko jest coraz starsze zadania mogą i powinny być coraz bardziej skomplikowane ale ten szkielet pozostaje ten sam.

Przykładami organizacji dla starszaka może być przygotowanie raportu z przeczytanej książki (oczywiście książkę może przeczytać tez na głos rodzic).

Więcej znajdziesz na www.plecakmalegozdolniachy.pl

Co jeszcze pomaga ogarnąć czas?

 

Zaznajom dziecko z problemem do rozwiązania – oraz korzyściami wynikającymi z tego rozwiązania.

Na przykład jeśli problemem jest zmieszczenie przeczytania 6 książek i zabawy w teatr cieni w przeciągu godziny to warto uświadomić dziecku że trzeba będzie to podzielić aby ten czas upłynął spokojnie a nie na gonieniu minut i koncentrowaniu się na wypełnianiu planu

 

Być może przetestować różne rozwiązania w życiu i przeanalizować co by Wam pasowało a co nie i jak to poprawić aby zachować równowagę psychiczną obu stron.

 

Pamiętajmy że nie możemy być z drugiej strony niewolnikami planu dnia! NEVER!

To już byłby początek depresji. Umiar jest tu kluczem. Trzeba znaleźć też czas na brak planu i organizacji.

Dla konkretnych czynności plan realizacji projektu jest konieczny. Ustal z dzieckiem od czego należy zacząć i dlaczego, uwzględnij aktualną godzinę i dzień tygodnia jeśli ma to znaczenie. Uważam ze najfajniejszym sposobem na takie planowanie jest rysunek. U nas super działa a Misia ma poczucie że zarządza tym czasem i zadaniem i daje Jej to dodatkową satysfakcję.

Pamiętaj o zadawaniu dziecku pytań naprowadzających wspierając je w ten sposób w utrzymaniu skupienia i kreatywnym wykonaniu zadania.

W życiu jedną z najważniejszych czynności jest umiejętność i potrzeba zadawania pytań oraz znajdywania na nie odpowiedzi i potem kolejnego pytania i odpowiedzi i tak przez caaaałe życie!

Wspieraj dziecko gdy zadaje pytania – NIGDY nie wyśmiewaj i nie ośmieszaj. Tylko przez zadawanie pytań jesteśmy w stanie coś dogłębnie zrozumieć i się naprawdę nauczyć.

Zadawanie pytań jest też sposobem na rozwiązywanie problemu i zmniejszanie stresu związanego z pojawiającym się zadaniem – a w życiu jak wiemy jest pełno coraz to nowych problemów. Dlatego jest to tak ważny temat.

Na temat zadawania pytań dowiecie się więcej TUTAJ

Jeśli potrzebujecie szablonów planu rozwiązywania problemów to znajdziecie je TUTAJ

Inne wpisy:

Pierwsze lata życia najważniejsze – 5 przyczyn

Pierwsze lata życia najważniejsze – 5 przyczyn

Badania naukowe wczesnego rozwoju mózgu dziecka dają jasne wytyczne jak inwestować nasz (jako rodziców) czas i energię w opiece nad naszym niemowlakiem i dzieckiem aby osiągnąć jak najlepsze skutki dla życia Waszej rodziny i przygotować dziecko na każdy kryzys w...

6 sposobów na restart mózgu po trudnym roku 2020

6 sposobów na restart mózgu po trudnym roku 2020

Większość z ludzi na całym świecie odczuwa skutki trudnych wydarzeń ubiegłego roku. Nawet jeśli nie finansowe to na pewno psychicznie było wiele wyzwań. Maseczki które prawdopodobnie wpiszą się na stałe w nasze życie, ograniczenie kontaktów społecznych, pozbawienie...

Seria: Pachnące opowieści

Seria: Pachnące opowieści

Znacie serię książeczek „Pachnące opowieści”? Są na pewno 4, może więcej ale ja nie napotkałam. Polecam dla dzieci od 2 roku życia. Do którego? Hmmm. Nie ma tu ograniczeń ale myślę że dla dzieci do 7 roku życia około.  Są to: „Wilk który pachniał truskawkami” „O...

Zajrzyj do sklepu: