Nigdy wcześniej nie myślałam o historii Świętego Mikołaja jako o istotnym problemie w relacji z dzieckiem.
W rozmowach ze znajomymi i rodziną okazało się jak wiele odmiennych opinii istnieje na temat tego czy i kiedy mówić, ze aktualnie Mikołaja nie ma…
Dlatego zaczęłam się zastanawiać jakie mogą być naukowe teorie i sposoby wyjścia z tego
impasu.
Otóż spośród 6 naukowców, aż 5 jednak stanowczo popiera mówienie brutalnej prawdy nt mitu Mikołaja.
Argument za podtrzymywaniem magii opowieści utrzymuje Kelly Allen (Uniwersytet Melbourne), która tłumaczy jak ważne w wielu rodzinach jest tworzenie wspomnień międzypokoleniowych opartych na rytuałach związanych z tą historią podczas świąt Bożego Narodzenia. Wiele osób dzięki temu łatwiej nawiązuje więzi społeczne i czuje się mniej samotnie. Psycholog ta wskazuje, że ta mitologia Mikołajowa może być istotna dla rozwoju funkcji wykonawczych u dziecka takich jak umiejętność skupiania uwagi czy rozwój wyobraźni.
Powstaje pytanie: Czy sama świadomość że żyjący w Laponii Mikołaj jest fikcją automatycznie pomniejsza dziecięcą wyobraźnię?
Czy nie czytamy dzieciom książek z bajkami, nie chodzimy na spektakle do teatru i opery właśnie po to aby rozwijały tę wyobraźnię? Przecież wyobraźnia działa ponieważ decydujemy ze będziemy wierzyć w coś co wiemy że nie istnieje.
To warto przemyśleć uważam …
Rebecca English (Uniwersytet technologiczny Queensland) zwraca uwagę także na fakt, że każdy rodzic chciałby aby jego dziecko potrafiło samodzielnie oceniać i myśleć krytycznie, aby nie ulegało wpływom i pomysłom innych. Czy zatem etycznym jest aby proponować dziecku zawieszenie i zrezygnowanie z tego krytycznego myślenia na poczet bezsensownej fikcji?
Dorośli często okłamują dzieci zwykle po to aby oszczędzić przykrości swoim dzieciom albo
szerzymy różne kulturowe mity. Mówimy, ze domowy pupil trafił do psiego raju, że ktoś zabrał zabawkę przez przypadek, albo że chłopcy nie płaczą. Jak zauważa Peter Ellerton (Uniwersytet Queensland), jeśli tak traktuje się mit Mikołaja, który daje prezenty tylko grzecznym dzieciom, to…co z dziećmi w biednych rodzinach? Jakie wartości promujemy u dzieci? Jak to wpływa na ich samoocenę?
Poza tym jak mówi dr Justin Coulson im więcej okłamujemy nasze dzieci tym bardziej utwierdzają się one w przekonaniu ze jesteśmy kłamczuchami! Dr J. Coulson sugeruje także, że jeśli chcemy opowiadać o Mikołaju to powinniśmy opowiedzieć też o prawdziwej postaci historycznej na którego podstawie powstał aktualny mit. Opowiedzmy o biskupie Mikołaju z Miry, o tym jak wrzucał potrzebującym złote monety przez okno w nocy. Wyjaśnijmy co tamten prawdziwy – Święty Mikołaj mógł zrobić a czego nie (tu warto wspomnieć o przejażdżkach podniebnych saniami z reniferami).
Dlaczego miałoby to zepsuć zabawę? Dzieci ciągle coś lub kogoś udają, przebierają się.
Pytanie czy my jako rodzice jesteśmy gotowi aby wyjawić prawdę skoro tak często używamy tej historii w celach typowo szantażowych? To właściwie powszechne, że „Mikołaj patrzy”. Czy to uciekanie się to manipulacji (która de facto i tak niezbyt działa) jest etycznie, moralnie i naukowo właściwe? Dr J. Coulson ponownie pisze, że absolutnie nie!
Badania naukowe jasno wskazują że dzieci często okłamywane przez rodziców mają w przyszłości większe tendencje do okłamywania samych siebie i ucieczki do świata fikcji.
Okazuje się że zawsze dobrym pomysłem jest powiedzieć prawdę!
Jak znaleźć „złoty środek”?
Dr Coulson ponownie sugeruje, że można pozwolić dziecku wierzyć w istnienie Mikołaja gdy jest małe, ale gdy zaczyna zadawać pytania…trzeba je wspierać w myśleniu krytycznym i logicznym. Pomagać dziecku aby samo też zdało sobie sprawę z absurdalności tej bajki. Zadawać odpowiednie pytania dziecku aby samo oceniło historię.
Jednak każdy w swoim sumieniu musi sobie obrać własne najlepsze w danej chwili rozwiązanie. Przecież dzieciaki i tak będą kochać Święta!
Ponieważ Święta Bożego Narodzenia to o wiele więcej niż tylko Święty Mikołaj!
Co przekażecie swoim dzieciom to już tylko od Was zależy! A my dorośli… No cóż, my już znamy całą prawdę. Co nie zmienia faktu, że lubimy obdarowywać i być obdarowywani. Dlatego umówmy się, że ja będę dziś Waszym Mikołajem, bo mam dla Was MIKOŁAJKOWY PREZENT – zestaw ćwiczeń, idealny na czas Adwentu. Bezpłatne materiały pobierzecie po zapisie do newslettera: